Warsztaty teatralne dla młodzieży w programie:
Bilety w cenie 12 zł do nabycia w Informacji ROKiS w godz. 8.00-18.00.
I miejsce na V Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Ogródkowych w Częstochowie, sierpień 2010
Grand Prix na Festiwalu Monodramu MONOBLOK w Gdańsku, październik 2010
Grand Prix na Festiwalu WINDOWISKO w Gdańsku, październik 2010
Nagroda na Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Jednego Aktora we Wrocławiu, listopad 2010
Grand Prix zdobył Marek Cichucki, aktor Teatru Nowego w Łodzi, z wyreżyserowanym przez siebie i ekspresyjnie zagranym monodramem „Belfer” Jean'a-Pierre'a Dopagne'a.
- Ta decyzja była jednogłośna - stwierdziła Aldona Machnowska-Góra, która w tym roku w jury reprezentowała stronę organizatorów. - Przedstawienie okazało się po prostu najlepsze.
Samotność na scenie, czyli triumf „Belfra”
Agnieszka Rataj
„Życie Warszawy” 16.05.2010
Co dziś znaczy być nauczycielem? Co znaczy stawać codziennie przed klasą i patrzeć w dwadzieścia kilka par oczu, spragnionych jedynie świętego spokoju? W sytuacji, gdy samemu tak bardzo się go pragnie… Jak nie stracić ideałów, jak nie poddać się?
„Dawniej wstalibyście z miejsc!” – to pierwsze słowa bohatera dramatu skierowane do widowni, kiedy wchodzi w przestrzeń gry. Praca, wykonywana w poczuciu misji, zmienia się stopniowo w grę nerwów, gdy codziennie przychodzi mu stawiać czoło uczniom mającym za nic wszelkie ideały. Jego poetycka natura musi zmierzyć się z zachowaniem młodzieży ogołoconej z jakiegokolwiek autorytetu...
Codzienna trauma, balast wypowiadanych w próżnię słów, jarzmo latami niesione przez nauczyciela, ma w spektaklu swój zaskakujący finał. Pewnego dnia belfer chwyta za broń automatyczną...
Na szczęście rzeczywistość polska (jeszcze) nie przypomina szkół w USA, czy w niektórych regionach Europy. Poza tym Cichucki zdaje się mieć więcej wiary w nauczycieli i młodzież. W jego spektaklu lśnią iskierki nadziei. Daje jej wyraz w rozmowie – kończącej to trudne, ale pasjonujące spotkanie.
Jerzy Koenig o dramacie „Belfer”: „Belfra” przeczytałem w „Dialogu”. Zaczynałem lekturę nieufnie. Monodram? Belgijskiego autora? O nauczycielu? Myślę, że to jeden z niewielu dzisiejszych tekstów dramatycznych, który jest po mistrzowsku napisany: prosty, bez autorskiego wdzięczenia się, zaskakujący niespodziewanymi obrotami akcji. Koniec jest zupełnie inny niż to zapowiada rozpoczęcie, a po drodze jest tyle mylących nas tropów, że ten nie najkrótszy tekst śledzi się z zapartym tchem.
Autor: Jean-Pierre Dopagne
Opracowanie tekstu, reżyseria i wykonanie: Marek Cichucki
Na podstawie materiałów przesłanych przez ROKiS Suwałki
« poprzednia | następna » |
---|